Wokalistki zagraniczne - plejada gwiazd

Chillaut - muzyczny odjazd

Mamy środę, zegar wskazał godzinę 21.00 zatem zapraszam na "fejsbukowe muzykowanie". Tradycyjnie jak co tydzień przez godzinę tworzymy nową muzyczną playlistę i odbywamy muzyczną podróż po różnych gatunkach muzycznych. Ten wieczór to będzie MEGA RELAX dla tych którzy chcieliby, żeby był już piątek, także dla tych pragnących już wakacji jak powietrza a także dla wszystkich którzy pragną wyjechać choć na chwile na koniec świata i wyłączyć na chwilę rzeczywistość. Będzie muzyka chillaotowa generalnie muzyka do słuchania i relaksu. Odkładam na bok muzykę związaną z tym nurtem klubowo - barowym i proponuje tylko gatunki ambient, nu jazz, trip-hop oraz downtempo. Co z tego wyjdzie zobaczymy. Wygodny fotel, lampka wina i słuchawki na uszach wystarczą, żeby odlecieć w inny wymiar. Zapraszam do słuchania i muzycznego relaksu.

Queen - the best hits

Wybiła 21.00, jest środa zatem zaczynamy kolejną odsłonę projektu Muzyczna Środa 21.00 na FB. Ten wieczór będzie poświęcony zespołowi QUEEN. To brytyjska grupa muzyczna kojarzona przede wszystkim z frontmanem, wielką osobowością muzyczną Freddim Mercury. Muzykę tej formacji trudno jest sklasyfikować do jednego gatunku i zaszufladkować. Ma przypisaną łatkę zespołu rockowego, choć w swojej twórczości wykorzystywał szereg innych gatunków, w tym muzykę klasyczną, glam rock a nawet muzykę operową. "Popłuczyny po glam rocku. Zespół o najgorszej możliwej nazwie może poszczycić się również wątpliwym osiągnięciem jako ten, który wydał najgorszy album od lat. Wielu ludzi forsuje Queen na zespół 1974 roku. Jeśli to ma być nasza wielka nadzieja na przyszłość, to w takim razie popełniamy rock'n'rollowe samobójstwo". Tak pisał w 1974 roku w swojej recenzji albumu "Queen II" dziennikarz "Record Mirror". Jego słowa znakomicie oddają bodaj pierwszy wielki rozdźwięk między gustami publiczności a preferencjami brytyjskiej muzycznej prasy. A tu przykra niespodzianka: publiczność Queen pokochała niemal od pierwszego wejrzenia, a z czasem - po śmierci charyzmatycznego wokalisty Freddiego Mercury'ego w 1991 roku - miała zespół uczynić jedną z największych legend rocka. Minęło już ponad 20 lat od śmierci Freddiego Mercurego. Od tego czasu w muzyce pojawiły się dziesiątki nowych trendów, dusze nastolatków zostały przechwytywane przez grunge, funk, electro, hip-hop, alternatywę . Mimo to twórczość Queen wciąż ma się doskonale, a ich najsłynniejsze piosenki wciąż grane są w radiach, telewizjach, triumfują też na przeróżnych „listach wszechczasów”. Zatem dziś podążamy za fenomenem zespołu Queen. Życzę miłego wieczoru i zapraszam do udziały w tworzeniu kolejnej playlisty.